Ziemniaki skrobiemy, czosnek obieramy ze skórki i odcinamy końcówki.
Przekładamy do parowaru i gotujemy na parze około 35 minut.
Jeżeli mamy większe ziemniaki, warto je pokroić na mniejsze części aby szybciej się ugotowały.
W czasie gdy ziemniaki z czosnkiem gotują się, przygotujemy filet z łososia.
Dokładnie płuczemy go pod zimna bieżącą wodą.
Przekrawamy go na dwie równe porcje i filetujemy ze skóry.
Aby łatwo filetować łososia należy mieć bardzo ostry nóż.
Po podzieleniu go na dwie porcje, filet kładziemy na desce tak aby skóra przylegała do deski.
Następnie lewą dłonią lekko dociskamy rybę do deski, nóż wsuwamy pomiędzy skórę a filet i delikatnie dociskamy nóż w kierunku deski.
Ostrożnym ale pewnym ruchem odcinamy skórę od pozostałej części fileta.
Jeszcze raz płuczemy pod zimna bieżącą wodą, osuszamy na papierowym ręczniku i kładziemy na czysty talerz.
Limonkę lub cytrynę należny sparzyć, fileta doprawić solą i pieprzem.
Ścieramy skórkę z limonki lub cytryny na fileta.
Następnie rolujemy pod dłonią limonkę lub cytrynę, przekrawamy na pół i skrapiamy nią łososia.
Tak przygotowanego fileta wstawiamy do lodówki na około 30 minut, można oczywiście dłużej.
Gdy ziemniaki ugotują się należy je przełożyć do misy w której będziemy je ubijać.
Koperek płuczemy pod zimną bieżącą wodą, odkrawamy grubsze łodygi a pozostałą część dokładnie siekamy.
Do ziemniaków dodajemy ugotowany czosnek, masło oraz świeży koperek. Wszystko doprawiamy solą oraz pieprzem i ubijamy na gładka masę.
Tak ubite ziemniaki przekładamy do miseczki w której gotujemy na parze sosy czy produkty sypkie.
Kładziemy ją na drugi poziom do ciepłego jeszcze parowaru, ziemniaki możemy przygotować około 2 godziny wcześniej.
Na pierwszy poziom parowaru kładziemy wcześniej zamarynowanego łososia, wszystko razem z ziemniakami gotujemy 10 minut.
Na talerzu układamy porcję ziemniaków a następnie ugotowanego łososia, polecam też zrobienie mizerii na bazie jogurtu naturalnego.